Półprawdy Umiem stanąć oko w oko z bezczelnym uśmiechem zabójcy przeciętym przez krzywo wyrośnięty siekacz bojownika o wolność który minął się ramię w ramię z Prawdą – zmierzył ją miarą zła natłoczonego utrzęsionego i opływającego wnętrze* wytrzeszcz na pokaz małych i dużych paciorków* – Już chodź, synu ojca! Nie potrzebuję pociągnąć za sznur by czuć, jak ci się wrzyna w nadgarstki grać nie swoimi kośćmi nie muszę zaglądać do ...
PRZECZYTAJ TAKŻE

31 lipca 2023
Spadam | Wiersz

31 lipca 2023
O czwartej nad ranem | Wiersz

1 czerwca 2023