JAWNOGRZESZNICA Złapali jawnogrzesznicę na gorącym czynie, gdy brała w ręce parzące, a obce naczynie i wstawiła w afekcie wprost do pieca swego, jakby skarbu nie miała większego od niego. Wywlekli niebogę na główny rynek miasta. Kobiety chwytały kamienie jak wałki do ciasta, by rozbić piec przeklęty w społecznym czynie – ten, co chciał rozżarzyć nieswoje naczynie. Czy ty dziewko życia swego nie szanujesz? Zaraz ty ...