JESIENIĄ Jesienią wymieć stare wiersze jak liście, nie trzymaj ich w szufladach, zrób przestrzeń świeżym myślom. Drzewa nie roztrząsają krzywd, pozwalają odejść dzieciom złotym, żółtym, oranżowym rozścielić się dywanem pod nogami brzozy, dębu, topoli. Same rozciągają nerwy ramion spijają blade słońce nasiąkają deszczem ubierają płaszcz z kory, unoszą kołnierz, chwieją się na wietrze, mocniej zapuszczają korzenie, gdy słoje śnią już o wiosennych pąkach. Rubbestadneset, 3.10.2020 Tu znajdziesz inne moje wiersze: Tango, ...
PRZECZYTAJ TAKŻE

10 lutego 2023
Ceremoniał pustyni | Galeria fotografii

4 września 2022
Zapowiedź | Życiem pisane

3 września 2022