Punkt styczny Człowieka do sedna poprowadzi tylko doświadczenie nieszczęśliwych Miłości, obumarłych Nadziei, utraconych Wiar, cnót wielokrotnie skrwawionych aż się nauczy... Zatacza kręgi po kamieniach wrzuconych do wody życia – nie jest kamieniem, który znienacka przecina gładką taflę, ani wodą, która nie wzbrania się przyjąć w swoje głębiny niespodziewanego gościa z innego wymiaru, ani okręgiem, co łagodną symfonią fal kreśli echa spotkania bytów. Jest punktem stycznym, zderzeniem płaszczyzn istnień, momentem zetknięcia materii ...