WERTYKALNIE Pani Specto po latach życia w perspektywie horyzontalnej właściwej lwicy rodzącej polującej karmiącej czyszczącej popychającej swoje młode w kierunku ich przeznaczenia zatęskniła do pozycji wertykalnej Owszem jest drapieżcą to znaczy ogarnia świat na krzyż z lewa na prawo z dołu do góry – to do góry ma zasadnicze znaczenie w obliczu świadomości bycia stworzeniem skończonym z sercem które tłoczy krew ku misterium nieskończoności Rubbestadneset, 25. stycznia 2021 Inne wiersze: Tango, Wrażliwość mężczyzny, Ubiorę się, ...
Rozumiem – można kochać | Wiersz
Rozumiem – można kochać Rozumiem – można kochać cnotliwiej, głębiej, rozrzutniej: Słowem rozsypać miliard gwiazd, w oczy stworzeń Prawdę wlać jak kroplę wina do kielicha wody. Włosy dzieci palcami gładząc zliczyć. Imię swe wypełnić do ostatniej obietnicy. Na krzyż można iść miłością bez granic, człowieka uraczyć, zmyć grzech jego tajemnicy, choćby nie chciał, choćby za nic. W czarne niebo patrzę, nie przestaję śnić, że pasma moich włosów z ...
Czarna | Wiersz
Czarna czarna kawa czarne oczy gdzież się pani ze mną droczy drogi panie między nami trzeba przyznać nawet wyznać zaraz panu puls podskoczy co się dzieje między ust brzegami wpierw przeżyte jest myślami Rubbestadneset, 15. stycznia 2021 * Inne wiersze: Tango, Wrażliwość mężczyzny, Ubiorę się, Na co ci, Kobieta, A o czym myślałeś, Dla Marysi, Piec, Kamień, Kamień II, Sukienka, Alkowa, Trzmiel, Ty, #1082, Czarne dziury, W ogrodzie, Przyjdź, Punkt, Punkt styczny, Jutrznia, (Po)wietrze, ...
Niedźwiedzie polarne | Wiersz
Niedźwiedzie polarne Pani Specto wybrała się do galerii sztuki kubki wazy niedźwiedzie polarne Światło wylewa się z każdego otworu pod nad z prawa z lewa widać brak Świat nie składa się z rzeczy – pomyślała zmęczona chłodną strukturą porcelany – tak może sądzić zakochany podlotek Co masz do rzeczy? – ripostuje część jaźni odpowiedzialna za podlotka Nic Kup polarnego niedźwiedzia pomoże ci pojąć jak żyć na Północy Właśnie – w ...
Cud poranka | Wiersz
Cud poranka Budzi się opadła z sił znów walczyła ze smokiem ukrytym przed światłem skurczył się wpełzł pod kamień ona zwycięsko otwiera oczy – cud poranka Rubbestadneset, 15 stycznia 2021 Inne wiersze: Tango, Wrażliwość mężczyzny, Ubiorę się, Na co ci, Kobieta, A o czym myślałeś, Dla Marysi, Piec, Kamień, Kamień II, Sukienka, Alkowa, Trzmiel, Ty, #1082, Czarne dziury, W ogrodzie, Przyjdź, Punkt, Punkt styczny, Jutrznia, (Po)wietrze, Schody, Schody II, Cywilizacja, ...
Lekcja etyki | Wiersz
Lekcja etyki Pani Specto prowadziła lekcję etyki dla nastoletnich wikingów wszyscy ziewali gadali wędrowali po klasie strasznie przynudzała o fenomenologii pytaniach podstawowych sensie życia tra la la a oni chcieli wiedzieć jak wytapia się stearynowe świece ustala proporcje piasku wody i cementu w betonie hoduje domowe kryształy zaprawia steki na grila ile ma lat i czy w kraju z którego pochodzi dorośli mają Netflixa a młodzi grają w Minecraft Nie tylko mają – spokojna głowa Polak ...
Pani Specto jedzie dalej na Północ | Wiersz
Pani Specto jedzie dalej na Północ W poszukiwaniu dotyku Boga olśnienia katharsis Pani Specto jedzie dalej na Północ do krainy białego cienia nie wie czy wyjdzie stamtąd żywa czy uleci z parą oddechu Patrzy wkoło bezkres białe niebo ze śniegiem się miesza marnotrawstwo przestrzeni – myśli wujaszek Stalin miał plan zagospodarowania uczył swoje dzieci – ascezy ciała kartkowania niezapisanych stron duszy wyrywał z butów pakował w wagony wywoził mocą dekretów cyrografów wypisanych ludzką ...