
Dusze
Po nocy dzień zajaśnieje
po kłótni nastanie zgoda
spod śniegu wystrzeli ku słońcu
tętniącym pulsem przyroda
zranione życiem serca
rozpięte ramiona kołyszą
pustką łkając zaśniemy
opatuleni ciszą
Kalejdoskop naszych ran
składa się co dzień inaczej
dziś ważniejsze to co masz
jutro – jak istniejesz znaczy
słone łzy twe stopy myją
byś o cudzych nie zapomniał
i utulił jak niczyją
duszę z gliny w dłoniach ogrzał
Wyrwał ją z głuchej czeluści
niemiłości obojętnej
rozbił odarł skórę z kości
ścięgna powydzierał z mięśni
wraz przechylił miodu kielich –
złudzeń – co na stole gości
i goryczy nie poskąpił
oczy rozwarł świadomości
Własne imię w niebie wspomnij
Ojcu który jej je nadał
włosy zliczył zczesał upiął
klamrą czasu poukładał
kruche ziarno ciał rodziców
zmieszał razem z marzeniami
jak ogrodnik wiecznie czuły
w dole ziemi drzewo sadzi
Drzewo rośnie pnie się szumi
śpiąc śni o tym, że zaradzi
złu co rośnie tuż za miedzą
serca planet chce rozsadzić
tak tłustymi korzeniami
niczym złota ciężkie sztaby
sieką nagą ojcowiznę
bezlitosne baobaby
Gór grzebienie wód przestworza
traw i zwierząt dusze czyste
Cień i słońce co na ścieżce
tajemniczym włókien splotem
wiążą się z człowieczym losem
usprawiedliwiają szeptem
wolnej woli niedostatek
w bycie co w niebycie bywa
duszy własnej lnianą suknią
w karty tnie lecz czy wygrywa?
Rubbestadneset, 13. kwietnia 2020
Wybrane wiersze: Wrażliwość mężczyzny, Ubiorę się, Na co ci, Kobieta, A o czym myślałeś, Dla Marysi, Piec, Kamień, Kamień II.
Wszystkie prawa zastrzeżone
4 Odpowiedzi
Robert Kurpiewski
13 kwietnia, 2020Taa,to ładnie płynie….choć ja się już uodpornilem na lirykę to to mnie przytrzymało.
Taki „woman´s touch”…….Czyta się i jakby się głos słyszało….Jakby to przeczytała no nie wiem jakaś starej szkoły aktorka oooo……..
Taki trochę secesyjny ornament trochę barokowa fuga i cień Wędrowca z gitarą na pylistęj drodze….
Ostania zwrotka dla mnie najlepsza.
Olga Bartnik
13 kwietnia, 2020Cześć Robert, dzięki:) O, to, to, starej szkoły aktorka…Iga Cembrzyńska, Stanisława Celińska, ale z braku… – sama sobie czytam:) Secesyjny ornament mi się szalenie podoba, za barokiem nie przepadam, a chłopcy z gitarą mnie nudzili zawsze… Zgadzam się, że finał najlepszy. Uścisk, Olga
Anna Stranc
17 kwietnia, 2020Wychodzi z Ciebie piękna poetka.
Olga Bartnik
17 kwietnia, 2020Dziękuję Aniu 😉