Czy jest coś więcej? | Wiersz

Czy jest coś więcej?

 

Było dziwnym dzieckiem – nieobecnym w miejscu zamieszkania.

W znanych twarzach szukało rysów tych, co odeszli – zostać nie chcieli.

Huśtało się z całych sił, by za drzew ekranem dojrzeć czego oczy nie widzą

– Czy jest tam coś więcej?

 

 

Próg szkoły mijało razem z dzwonkiem –  krat i wolności heroldem.

Wybierało nie widzieć wzroku belfrów, uniesionych ust kącików

chłopców i dziewcząt gładko uczesanych, w beretach z antenką.

Uprawiało żonglerkę to półkulą lewą, to prawą –

rzadko ze skutkiem przewidzianym ustawą,

częściej ze wzrokiem w taflę okna wbitym

– Czy jest tam coś więcej?

 

 

Czas rzucił garść słodko-kwaśnych przyjaźni

stopy nie raz obce drogi przecięły, plecak życia swój – nieswój dźwigać

przyszło, biorąc za pewnik jedynie niechybne rozstanie,

szeptem na wiatr rzucone pytanie:

– Czy jest tam coś więcej?

 

 

Wessane oczu błękitem, głową nad nim schyloną

dłońmi objęło wspólne ścieżki, książki, płyty,

chleb, łóżko i ołtarz – wspólna droga do nieba

wszystkie można, wypada, trzeba…

– Czy jest coś więcej?

 

 

Marzenia się spełniają – dziecka słodki ciężar

dzień zbłąkany nocą, baśnie co kołysanki czułe rymy rodzą

oczy szeroko rozwarte, słowa przerwane milczeniem

że się w końcu dla kogoś stało współistnieniem

– Czy jest coś więcej?

 

 

Między niebem a morzem horyzontu nić bieleje

tam gdzie się sacrum z profanum styka, świt po nocy dnieje –

ostre kanty znaczą granice rzeczy i słów,

promień ciszy oddziela dobro od zła jak pauza dźwięki nut.

Senną strużką w klepsydrze płynie czas

tyle było życia, ludzi i spraw, tyle było nas…

Rozchodzi się w głowie echo słów w podzięce,

lecz komu się przydadzą drżące, puste ręce?

– Czy jest coś więcej?

 

 

Rubbestadneset, sierpień 2020

 

 

To jest jeden z cyklu wierszy nieidealnych, lecz tak cisnących się na świat, że nic nie mogło go zatrzymać. Nawet krytyk wewnętrzny autorki 🙂

Ściskam Cię mocno, drogi Czytelniku

Olga

 

 

Wybrane wiersze: Tango, Wrażliwość mężczyzny, Ubiorę się, Na co ciKobieta, A o czym myślałeś, Dla Marysi, Piec, Kamień, Kamień II, Sukienka, Alkowa, Trzmiel, Ty, #1082, Czarne dziury, W ogrodzie, Przyjdź, Punkt, Punkt styczny.

 

 

Wszelkie prawa zastrzeżone

4 Odpowiedzi
  • Monika
    31 sierpnia, 2020

    Każdy zaczyna i każdy myśli, że nie jest idealny 😉 To, co wewnątrz, trzeba wydobyć, żeby Cię nie dusiło. Podoba mi się ten fragment:

    „Uprawiało żonglerkę to półkulą lewą, to prawą – rzadko ze skutkiem przewidzianym ustawą… ” 💙

    • Olga Bartnik
      31 sierpnia, 2020

      Hej Moniczko, ja tam idealna jestem – wiersz nie jest 🙂 a na poważnie to wydostało się, oj, wydostało! Dziękuję Ci pięknie, że podzieliłaś się swoim wrażeniem 💙. Buziak, Olga

  • Anna Stranc
    1 września, 2020

    Czy jest coś więcej? To takie ładne pytanie. Każdy może, ale nie musi znaleźć odpowiedź.
    Czy można żyć bez odpowiedzi, z samym pytaniem? Tu też każdy sam sobie niech odpowie.
    Podoba mi się bardzo Twój wiersz.

    • Olga Bartnik
      1 września, 2020

      Pięknie Ci, Aniu, dziękuję za ten komentarz. Myślę, że to co możemy zaledwie, to to pytanie postawić, z nim żyć. Odpowiedź przyjdzie, w swoim miejscu i czasie 🙂 Kłaniam się, Olga

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.