#2021
przyszedłeś
a ja cała w pieleszach
koronkach tasiemkach i snach
rzuciłeś spojrzenie z ukosa
zawróciłeś ze swojej drogi
jakbyś nie mógł przejść obok
kogoś kto całe życie czeka
nowego dnia
Rubbestadneset, 01. stycznia 2021
Fot. Jonathan Cosens Photography /unsplash/
Inne wiersze wybrane:
Tango, Wrażliwość mężczyzny, Ubiorę się, Na co ci, Kobieta, A o czym myślałeś, Dla Marysi, Piec, Kamień, Kamień II, Sukienka, Alkowa, Trzmiel, Ty, #1082, Czarne dziury, W ogrodzie, Przyjdź, Punkt, Punkt styczny, Jutrznia, (Po)wietrze, Schody, Schody II, Cywilizacja, Na rogu, Jesienią, Dwa ptaki, Jak… , Literatura…, Poniedziałek, (U)kamienowanie, Skamieniałość, Babci Irenie, Zmrożona, Paw, Wieczorny erotyk, Matka, Ty tam, ja tu, Jawnogrzesznica, Sad wiśni, Boczna uliczka, Ruina, Na wiedźmę, Twoje imię, Koścista, Wyrocznia.
Wszystkie prawa zastrzeżone
2 Odpowiedzi
Anna Stranc
3 stycznia, 2021Szkoda, że tak przeszedł i rzucił tylko spojrzenie z ukosa. Chyba kocha tylko ubranie, nie duszę.
Olga Bartnik
5 stycznia, 2021Oj, bo on przelotny, tylko rok króluje, a potem przemija. My zostajemy. Oby. Uściski, O.