Mural girl
Mijasz mnie co dzień jak obcy,
ramię w ramię, skóra przy skórze.
Wyjęta ze snów twoich nocy
tkwię magicznym zaklęciem na murze.
Gdy miejskiej dżungli wdychasz woń,
na krawężniku głowę składam.
Przy dźwięku syren co gładzi mą skroń,
rozklejoną duszę spowiadam.
Jak człowiek co rósł bez atencji
składa klatki pamięci w przezroczach,
nieruchoma po skraj egzystencji
tęsknię, by ożyć w twych oczach.
Rubbestadneset, 20. lutego 2021
*
Wiersz spontanicznie do tej fotografii.
Fotografia: Ryoji Iwata, Shiodome Station, Minato-ku, Japan.
*
Inne wiersze:
Tango, Wrażliwość mężczyzny, Ubiorę się, Na co ci, Kobieta, A o czym myślałeś, Dla Marysi, Piec, Kamień, Kamień II, Sukienka, Alkowa, Trzmiel, Ty, #1082, Czarne dziury, W ogrodzie, Przyjdź, Punkt, Punkt styczny, Jutrznia, (Po)wietrze, Schody, Schody II, Cywilizacja, Na rogu, Jesienią, Dwa ptaki, Jak… , Literatura…, Poniedziałek, (U)kamienowanie, Skamieniałość, Babci Irenie, Zmrożona, Paw, Wieczorny erotyk, Matka, Ty tam, ja tu, Jawnogrzesznica, Sad wiśni, Boczna uliczka, Ruina, Na wiedźmę, Twoje imię, Koścista, Wyrocznia, #2021, Cud poranka, Czy jest coś więcej, Czarna, Rozumiem – można kochać, W naszym raju, Pod krzyżem, Syndrom białej kartki, Klatka, Tatuaż, Pani Kicia, Talitha kum.
Seria Pani Specto:
Pani Specto na Północy, Pani Specto jedzie dalej na Północ, Niedźwiedzie polarne, Lekcja etyki, Wertykalnie.
Wszystkie prawa zastrzeżone
2 Odpowiedzi
Anna Stranc
20 lutego, 2021Ożywiony mural. Ciekawe jaki byłby i jaka byłaby jego miłość.
Olga Bartnik
21 lutego, 2021Tak patrzy, że myślę: bezbrzeżna;)